Dziś dla odmiany było nas 36 i byliśmy
głośno - wszędzie - nieznośni.
Chyba zrobimy sobie z tego okrzyk :) Na bardzo ciekawej grze dowiedzieliśmy się o co tak na prawdę chodzi ze sprawnosciami, które zdobywamy razem i o tych, które możemy zdobywać indywidualnie, jeżeli mamy jakieś zainteresowania, albo chcemy się wykazać. Potem każda szóstka zrobiła własne kalambury, a reszta zgadywała, co to może być za sprawność indywidualna. Bardzo dużo się dziś nauczyliśmy, a poza przerwami na kuksańce i kłótnie, mieliśmy niezły ubaw :)
|
Grzybiarz - to są nóżki i kapelusiki:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz